czwartek, 25 kwietnia 2013

Witam wszystkich. Mam zamiar tutaj pisać moje opowiadanie na temat Upadłych Aniołów. Trochę nie mam wiary w swoje umiejętności ale za namową kilku znajomych założyłam ten blog. Nie wiem czy będzie sens pisać tutaj...zobaczymy czy znajdą się jacyś czytelnicy. Mam nadzieję, że tak. Wiem, że nie jestem pisarką i na pewno robię dużo błędów stylistycznych, źle formułuje niektóre zdania i zwroty ale mam nadzieję, ze jeśli znajda sie czytelnicy to będą mnie poprawiać i mówić mi co robię źle. Krytyka czasem może pomóc...
Dzisiaj jeszcze nie wrzucę pierwszego rozdziału myślę że zrobię to jutro.

Tak jak już wyżej napisałam opowiadanie będzie o Upadłych Aniołach. Głównie o jednym ale pojawią sie też tam inne. Wszystko zostało przeze mnie wymyślone, nie opierałam się na żadnej książce (po za wyborami imion). Od razu powiem, ze pisząc to opowiadanie dużo pomijam niewygodnych dla mnie faktów takich jak to w jakim mieście rozgrywa się akcja. Czytelnik może sam sobie wybrać miasto, albo stworzyć swoje własne w wyobraźni tak jak ja to robię. Pomijam tez inne rzeczy ale nie wykluczam że kiedyś rozpisze się na ich temat. 

Całość piszę ręcznie w zeszycie. Tak mi jest łatwiej wystarczy tylko potem usiąść i przepisać wszystko na komputer...łatwiej powiedzieć niż zrobic tak na prawde. Takie pisanie jest czasochłonne i możliwe że notki nie beda sie pojawiały co tydzień ale co dwa. Mam nadzieję że nie rzadziej. 

Dobra pobiadoliłam trochę. Jutro postaram się wstawić pierwszy rozdział. 

Miłego czytania :) 

4 komentarze:

  1. Genialne opowiadanie się zapowiada! Pisz dalej, a ja chętnie poczytam i przekażę znajomym, którym też się raczej spodoba. Udostępnię gdzie się da, bo serio mi się podoba *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje bardzo. Dodaje mi to dużo motywacji i już rozumiem skąd tyle wejść miałam wczoraj. Będę pisać dalej jeśli się podoba. Jeszcze raz dziękuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł jest super. Chętnie poczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam. Zaciekawiłaś mnie, a ponadto zachęciłaś swoim podejściem do pisania i dalszego rozwoju, dlatego planuję zacząć czytać Twoje opowiadanie w niedalekiej przyszłości. Nie obiecuję, że przeczytam je całe - zobaczymy, na ile mnie wciągnie. Z tego samego powodu będę komentować je od pierwszych rozdziałów, uwzględniając popełniane w nich błędy. Jeśli z czasem któreś z nich poprawiłaś, nie denerwuj się i działaj dalej :)

    OdpowiedzUsuń